O mnóstwie grzechów popełnianych w świecie

Spowity tak głęboką ciemnością, która zasłania niezliczone zasadzki i niebezpieczeństwa, czy może świat być czym innym, jak nie widownią ustawicznych upadków i grzechów? Ze wszystkich nieszczęść, jakie go nawiedzają, to jest zło największe, najbardziej zdolne do tego, by go nam obrzydzić. – pisał św. Ludwik z Granady. Czyta Jan Moniak.

Opublikowano