„Gazeta Wyborcza” włączyła się w protest środowisk proaborcyjnych. Pisze „coś” o występowaniu w imieniu wszystkich kobiet i straszy, że pełna ochrona życia będzie oznaczała brak leczenia… Dziwne, że tym razem odstąpienie od pracy, do którego namawia kobiety medium z Czerskiej, nie jest ciężarem dla polskiej gospodarki, a włączanie młodzieży w akcję jest nawet oczekiwane.